Spotkałeś się z opinią, że kobiety nie lubią eksperymentować w łóżku, a jedyną pozycją seksualną, jaką tolerują w sypialni, to misjonarska? Nic bardziej mylnego! Dziś przygotowaliśmy 5 pozycji z Kamasutry, które warto wypróbować z partnerką, ponieważ w pierwszej kolejności skupiają się one na lepszych doznaniach kobiety podczas seksu.
Twoja kobieta nie lubi eksperymentować, a wasz seks opiera się głównie na klasycznej pozycji? Panie szczególnie upodobały sobie opcję „na misjonarza” z wielu powodów. Tym najważniejszym jest przede wszystkim fakt, że penetracja w takim ułożeniu umożliwia stymulację łechtaczki, a więc i dodatkową przyjemność. Co więcej, kobiety w kwestii seksu cenią sobie bliskość i namiętność. Klasyczna pozycja pozwala na objęcie partnera i zmniejszenie dystansu między kochankami.
Aby więc partnerka zgodziła się na coś nowego w łóżku, powinieneś zaproponować jej pozycje, które w podobnym stopniu co klasyczna, zaspokoją jej potrzeby. Na takim podejściu zyskują obie strony. Zwalczacie rutynę w sypialni, a jednocześnie macie szansę poznać lepiej swoje potrzeby. Eksperymentowanie w łóżku to też dobra okazja do tego, by odkryć nowe ścieżki do miłosnego spełnienia.
Poniżej przedstawiamy pięć pozycji seksualnych, które ukierunkowane są głównie na większą satysfakcję kobiet. Chcesz spróbować z partnerką czegoś innego i rozniecić na nowo ogień namiętności między wami? Oto pozycje w łóżku, które ci to ułatwią:
Istnieje kilka wariantów pozycji „od tyłu”, jednak ta z oparciem jest jedną z wygodniejszych, zarówno dla kobiety jak i mężczyzny. W tym przypadku chodzi o to, aby kobieta, stojąc na podłodze, oparła się o wybrany mebel lub ścianę, wypinając pośladki w kierunku partnera. Pozycja od tyłu umożliwia silną stymulację przedniej ściany pochwy, a także punktu „G”. Dodatkowo kobieta również może zintensyfikować doznania partnera, zaciskając nogi. Taki zabieg zwiększa tarcie podczas stosunku dopochwowego.
Jak to wygląda? Tym razem to partner leży na plecach, a partnerka go dosiada. W tej pozycji to kobieta przejmuje całkowitą kontrolę nad penetracją: jej intensywnością oraz głębokością. Odpowiedni kąt nachylenia partnerki oraz częstotliwość ruchów sprawiają, że kobieta praktycznie bez pomocy partnera doprowadza się do orgazmu. Mężczyzna w tym czasie, mając wolne ręce, może podbić przyjemność partnerki, pieszcząc jej piersi lub łechtaczkę. Tu szczególnie przydatne mogą okazać się gadżety erotyczne takie jak: wibrujące nakładki na sutki, zaciski lub wibrator łechtaczkowy.
W tym wariancie mężczyzna jest w pozycji półleżącej, podpierając się rękoma z tyłu za plecami. Kobieta na nim siada i również odchyla się nieco do tyłu, opierając swój ciężar ciała na dłoniach za plecami. Partnerka z powodzeniem oprze też stopy za plecami partnera. Tutaj również to kobieta wyznacza rytm stosunku, a ponadto taka opcja ułatwia stymulacje punktu „G”.
Jest to po prostu zmieniony wariant klasycznej pozycji na jeźdźca. Partnerka siada na partnerze tyłem. W ten sposób mężczyzna podczas stosunku może pieścić pośladki kobiety oraz gładzić jej plecy. Ten wariant zapewnia kobiecie optymalną stymulację, a jednocześnie sprawia, że jej szyja i plecy nie są poddawane męczącym obciążeniom, jak podczas klasycznej pozycji na jeźdźca.
W tej pozycji partnerzy leżą na boku, mężczyzna za kobietą, przytula się do jej pleców. Taka opcja daje partnerowi dostęp do piersi i łechtaczki partnerki. Poza tym może on całować ją i pieścić po karku czy za uchem — miejscach szczególnie wrażliwych na dotyk. W tej pozycji kobieta doznaje intensywnej stymulacji punktu „G”, a mężczyzna może regulować tempo penetracji. Teraz już wiesz, jakie pozycje seksualne dla kobiety są najlepsze, nie pozostaje ci więc nic innego, jak ruszać do akcji!
+48 726-827-159
Hint:
You can remove this information by activating Premium Plan